KUPNO SWOJEGO PIERWSZEGO KONIA Jeździectwo staje się co raz bardziej popularne, jest to idealna forma rozrywki oraz spędzenia dobrze wolnego czasu. Gdy uczymy się jeździć konno, spędzać czas z tymi zwierzętami co raz to bardziej darzymy je sympatią. Co raz więcej nowo pozyskanych amatorów jazdy konnej chce mieć własnego konia. Oto kilka moich rad: 1.GDZIE SZUKAĆ KONIA Mamy XXI w. doba internetu także, jest masę stron gdzie można poszukać sobie konia np. alegradka,olx, re-volta itp.. Możemy sobie tam wpisać czego dokładnie szukamy. Gazety- w różnych czasopismach znajdziemy ogłoszenia o sprzedaży konia. Kiedyś było można szukać konia w Państwowych stadninach... teraz przyznam się szczerze, że nie wiem czy takie jeszcze istnieją. Prywatni hodowcy- Takich hodowców można szukać na stronie Okręgowych Związkach Hodowców Koni. Handlarze i rolnicy -często u takich kryje się perełka, w którą musimy włożyć sporo pracy własnej ale się popłaca. Polecałabym jednak nie jechać samemu kupować konia a poprosić kogoś doświadczonego aby pojechał z nami i spojrzał na konia doświadczonym okiem. 2. JAKIEGO KONIA SZUKAĆ? a) Wiek: Radziłabym konia pełnoletniego czyli 5-7 lat lub powyżej. Takie konie mają już ukształtowany charakter, doświadczenie, są w pełni rozwinięte fizycznie i łatwiejszy dla amatora. Młodsze konie potrzebują doświadczonego właściciela, który zapewni mu poprawny rozwój psychiczny oraz fizyczny. b) Rasa: JA ci mogę polecić konia Szlachetnej półkrwi (SP) -dla amatora c)Wzrost: Wszystko zależy do czego chcesz tego konia użytkować. Oraz przemyśl to, że kiedyś dorośniesz,twoje ambicje się zwiększą a na małym kucyku nie będziesz skakać 140cm przeszkód czy jeździł wysokiej klasy ujeżdżenia ( Po pewnym czasie mały koń nei dorówna dużym koniom z ruchu i z góry dostajemy niższe noty) d) Maść: Powinna być ci obojętna. Koń musi dobry i zdrowy a maść to tylko dodatek :) e) ZDROWIE- tutaj będę się chciała na chwilę zatrzymać. Prawda jest taka, że koń to nie pies i leczenie konia kosztuje zdecydowanie więcej niż psa. Także jeżeli upatrzymy sobie konia, który nam się podoba i spełnia nasze oczekiwania wezwijmy Lekarza Weterynarii aby zbadał nam dokładnie konia ( TUV) i stwierdził, czy koń może się nadawać do tego co chcemy z nim robić. Zdrowie fizyczne to jedno a co ze zdrowiem psychicznym ? Fachowcy mówią, że wady fizyczne da się naprawić lub zminimalizować ale jednak wady psychiczne bardzo trudno naprawić lub zminimalizować. Jak rozpoznać wady psychiczne u konia???? Koń powinien na nas patrzeć spokojnym,czystym wyraźnym, jasnym spojrzeniem, wyrażającym ufność a zarazem ciekawość. Uszy konia również mają znaczenie. Uszy takiego konia powinny być postawione i poruszać się spokojnie. Uszy, które ciągle zmieniają nerwowo swoje położenie świadczy o nerwowości i strachu konia. Stulone mocno uszy do tyłu uprzedzają nas o tym, że może koń nas ugryźć , pokazuję że nie lubi ludzi a nawet zaatakować. Oczy niespokojne, które cały czas są w "rozbiegu" również świadczą o tym, że koń jest nerwowy lub przestraszony a czasami jedno i drugie. O koniu możemy się bardzo dużo dowiedzieć gdy poznamy jego mowę niewerbalną ( czyli bez słów) Jeżeli koń jest użytkowany pod siodłem to nie wstydzimy się tylko wsiadamy na konia i sprawdzamy czy nam odpowiada. Stęp musi być spokojny, poruszający się do przodu. Jeżeli stęp jest taki, że go właściwie nie ma (koń chodzi spięty i podkłusowywać) Taki objaw może świadczyć o chwilowym zdenerwowaniu bądź stanowić objaw poważniejszego problemu. Warto też sprawdzić kłus i galop, czy koń jest wygodny, łatwy w prowadzeniu, posłuszny i nieśny. Polecam wam z własnego doświadczenia unikać koni, który ma twardy chód. Mój Amor taki ma chód i nie jest on za wygodny a w dodatku ciężki w prowadzeniu. Powróćmy ponownie do zdrowia fizycznego. Już wspominałam, że konia musi zabrać lek. wet. ale co my możemy zauważyć gołym okiem. Mój kowal jak Anglicy zawsze powtarzał, że " bez kopyt nie ma konia" Nawet gdyby koń był 27428472 euro a koń nie ma na czym chodzić to nawet najlepszy jeździec świata nie zrobi z tego konia mistrza. Kopyto powinno być jak największe, okrągłe, koń powinien iść od piętki. Warto się przyjrzeć kopyta czy nie są podgnite, nie mają dziwnych kręgów, każde nasze podejrzenie konsultujmy z lek. wet. który będzie badał konia. Stawy konia powinny być dobrze widoczne, bez żadnych opuchlizn, opoi. Opoje powstają na skutek obecności płynu, który wydostaje się z torebki stawowej po jej uszkodzeniu z reguły zbyt ciężkiego treningu dla konia lub budowy tkanki.Ścięgna- powinny być zimne i gładkie. Jeżeli są one ciepłe lub mają zgrubienia to bez zastanowienia konsultujemy to z lek. wet. WZROK -możesz wiedzieć lub nie ale to jeden z najważniejszych narządów zmysłu konia. Przy oglądaniu konia zwracajcie uwagę na oczy konia. Może się to wydawać głupie ale sprawdzajcie, czy koń widzi. Niestety często są konie sprzedawane nie widome bo nikt nie sprawdza konia czy widzi, najprościej sprawdzić to w ten sposób " Machnij ręką i jak koń zareaguje to chyba ci nie muszę mówić,że widzi". Nie kupujcie konia pełnoletniego, który nie podaje spokojni wszystkich 4 nóg, bo zazwyczaj tego przyczyną będą zaniedbane kopyta, co wróży kłopoty a kowal będzie was przeklinał. Na koniec chciałabym ci powiedzieć, że posiadanie konia to wielka przyjemność ale również spory wydatek. Dlatego na konia trzeba wydać więcej pieniędzy w dodatku pojedźcie z doświadczoną osobą oglądać konia, niech lekarz weterynarii zbada zwierze. Prześpij się z informacjami, wypisz na kartce wszystkie za i przeciw. Jeżeli nie jesteś pewna/y poproś właściciela konia, czy możesz poprzyjeżdżać do konia zanim się na niego zdecydujesz. Kupno konia to poważna i bardzo dorosła decyzja, także przemyśl wszystko dwa razy bo możesz się nie potrzebnie nadziać na bolec.
