Pewnie nie raz słyszałaś/eś o piramidzie (drzewko) treningowej. 1.Rozluźnienie 2.Regularność 3.Swoboda 4.Kontakt 5.Ustawienie na pomoce 6.Wyprostowanie 7.Równowaga 8.Przepuszczalność 9.Impuls 10.Zebranie Pomyślałam,że będę dodawała wpisy, gdzie będę opisywała każdy z punktów. Dzisiaj chcę zacząć od punktu 1, czyli ROZLUŹNIENIE. Zacznę od tego jak wygląda zrelaksowany koń? Taki koń porusza się na przód, jego kroki są jednakowe, niesie się, czujne oczekuje poleceń jeźdźca,koń używa w pełni każdego swojego mięśnia, ufa jeźdźcowi. Wzrok konia jest spokojny, uszy poruszają się w przód i w tył. Pysk jest zamknięty i mokry(piana,ślina), język spoczywa spokojnie pod wędzidłem. Ustawienie takiego konia powinno wyglądać tak, że koń ma niskie ustawienie szyi, dzięki czemu nasz koń angażuję w pracę mięśnie grzbietu. Nie chodzi mi o rysunek, gdy koń ciora nosem po ziemi i leci tak non stop. Koń powinien znaleźć to "pomiędzy" i od czasu do czasu opuszczać głowę niże, wyżej. Ja pracuję z Amorem w ten sposób ( lonża) pozwalam mu się powyciągać, potem jest praca na wypięciu a na sam koniec praca bez wypięcia i stęp bez żadnego sprzętu na sobie, prócz ochraniaczy i ogłowia. Staram się nauczyć Amora aby sam szukał rozluźnienia i żebym nie musiała go lonżować na patentach cały czas przez całe 45 min... W rozluźnieniu bardzo ważny jest ogon. Koń powinien mieć lekko podniesiony ogon do góry, każde jakieś machanie ogonem podczas jakiejkolwiek czynności pokazuje niezadowolenie i dyskomfort a nawet ból. Często ludzie się mnie pytają ile czasu potrzebuje, zanim Amor dobrze się rozgrzeje, rozluźni ---> do zebrania. Zawsze odpowiadam, że długo. Moja praca z Amorem jest taka, że ja mu się nie każę zbierać. Koń, który jest nerwowy i mocno zbudowany potrzebuje więcej czasu na rozluźnienie aż do zebrania. Czasami bywa tak, że dopiero ostatnie 15 min końcowej pracy jest perfekt i to nie na każdej jeździe a np. 2 razy w tyg. Koń, które są spokojne i takiej delikatniejszej, szlachetniejszej budowy szybciej jest rozluźnić. Kolejne pytanie, często zadawane brzmi dlaczego koń się spina i kiedy koń się spina? Może zacznę od DLACZEGO... np. gdy koń nie czuje się bezpieczny, coś może sprawiać mu ból. Kiedy koń się spina ? np. gdy jeździ na koniu niedoświadczony jeździec, który nie jest odpowiedni na niskie um. jeźdźca. Kolejna sprawa, gdy koń jest młody i dosiada go jeździec. Taki koń bywa przestraszony, ponieważ nie zna ciężaru jeźdźca- taki koń często bryka i jest to spowodowane tym, że się boi bo nie zna takiej syt. Wielokrotnie spotykałam się z zajeżdżaniem nie poprawnie młodych koń. Takie konie zaczynają brykać a osoba z ziemi, każe jeźdźcowi wysiedzieć bryi... Dlaczego? Koń się boi i co chcesz mu się kojarzyć ze strachem na początek ? Taki koń na sam widok jeźdźca idącego ze sprzętem już nie będzie rozluźniony. Cały się pospina a to nie na tym polega. Prawda? Kolejna przyczyna spięcia u konia to traumatyczne przeżycie. Koń kiedyś chodził w siodle ale już nie chodzi. Sama spotkałam się z takim koniem, pracowałam z nim i powiem ci, że to nie było łatwe ( O tym opowiem mam kiedy indziej) Koń często spina się w ćwiczeniach, których po prostu nie rozumie. Np. Chce jeździec zrobić dane ćwiczenie ale ewidentnie daje koniowi nie jasne sygnały i jak ten koń ma wiedzieć o co chodzi. Przecież to tylko koń, zwierze. Niestety jeździec często w takiej sytuacji nie patrzy na siebie, że może on daje nie jasne znaki tylko leje konia batem. I teraz pomyśl jak taki koń ma się rozluźnić i poprawnie zapamiętać to ćwiczenie. Teraz już do końca życie będzie mu się kojarzyło z tym, że ma się spinać w tym ćwiczeniu i nigdy ale to nigdy nie wykona go poprawnie w pełnym rozluźnieniu ---> aż do zebrania. Często widzimy młode konie, które jadą wysokie konkursy ujeżdżeniowe i teraz proszę zastanów się. Jak tego konia danego ćwiczenia nauczyli? Batem. W pracy z koniem trzeba wiedzieć jakie elementy ujeżdżeniowe (skoki) mają być wdrążone w trening aby zachować poprawność w drzewku treningowym, nie omijając żadnego punktu. Podsumowując. Rozluźnienie jest pierwszym punktem w edukacji konia i podstawą do dalszego treningu konia. Zanim przejdziesz do rozgrzewki ( tyczy się tez lonży) pozwól koniowi stepować na luźnej wodzy i troszkę pokłusować. Jeżeli masz taką możliwość to wybieraj się na przejażdżki do lasu przed pracą. Nic tak bardzo nie relaksuje jeźdźca i konia jak wspólny spacer :) Jeżeli masz zły dzień to nie zaczynaj jakiejś poważnej pracy, ponieważ możesz niekontrolowane wyładowywać się na koniu a przecież nie chcesz, żeby twój koń pamiętał do końca życia twój zły humor. Teraz szybko wtrącę przykład ale nie negatywnych emocji a o nabuzowaniu. Mój chłopak cierpi na nadciśnienie i bierze co dziennie leki.... Kiedyś, gdy ja byłam w Polsce Paul zajmował się Amorem i wypił energetyka przy nim . Pawła tak to pobudziło aż jego zachowanie i emocje przerzuciły się na Amora i koń się zachowywał tak jakby wypił również energy drinka. Oto taki przykład jak bardzo koń jest podobny do swojego właściciela. Wracamy do tematu. Jak osiągnąć rozluźnienie? Wiemy, że napięcia są spowodowane wtedy gdy ( przeczytałaś/eś wcześniej to nie muszę pisać 2 raz) dlatego unikajmy takich sytuacji. 1. Lonża- Tak lonżowanie jest pracą ale nie tylko konia również jeźdźca. Zdziwiony? Jeździec uczy się wyczucia i koncentracji tak samo koń. Bezsensu jest bieganie konia w kółko. wtedy już lepiej odpuścić sobie prace lub pojechać w teren, spacer. 2. Prawidłowe lonżowanie buduję pozytywną i umacnia twoją relację z twoim koniem 3.Pomocami podczas lonżowania jest lonż, bat i twój głos. Dawaj koniowi jasne i zrozumiałe sygnały, dzięki którym twój koń nauczy się słów, które wskazują kolejną czynność ( Jak z psem. Mówisz siad a twój pies siada) 4. Nie spiesz się. Relaksacja to nie to samo co ociąganie się. Wszystko zaczyna się w umyśle konia od zaufania do pewności siebie. Ty i twój koń już nauczyliście się relaksu i rozluźnienia na lonży i w siodle po płaskiej powierzchni. Co ty na to żeby dodać jakieś urozmaicenie? Drągi i cavaletti- super wpływają na rozwój jeźdźca i konia. Taka praca nie tylko poprawia ruch konia, czy rozbudowuje mięśnie. Taka praca uczy was obojga myślenia i koncentracji. Skoki luzem ;-) Tak, to jest super do urozmaicenia codziennej rutyny. Fakt nie każdy koń lubi skoki luzem. Mój Amor jest koniem, który potrzebuję oparcia na wodzy i mocnego kontaktu aby skok był udany. Dlatego, gdy ma sam skakać to nie jest za chętny do tego typu pracy. Każdy koń jest inny :) Jazda w pełnym siadzie czy nie? Pewnie nie raz gdy miałeś problemy z koniem siadałeś w pełny siad, robiłeś raz ciach ciach i koń idzie "dobrze" Tak naprawdę to jest oszukany rysunek. Koń się spina, grzbiet się zapada, zalania i wydaje nam się,że ooo fajnie koń mi się uspokoił. To nie prawda taki koń się spina. Jeżeli nie masz pewności,że twój koń dobrze pracuje nie jeździj w pełnym siadzie. Charlotte Dujardin w jednym ze swoich wywiadów napisała,że w treningu konia nie powinno się jeździć szybciej w ćwiczebnym niż koń skończy 6 lat. Ja się z tym zgodzę. Koń już jest dobrze rozwinięty, mądry i gotowy do pracy nad niektórymi trudniejszymi elementami ujeżdżeniowymi. Niestety, nie raz widziałam jak konie w wieku 6 lat już chodzą w munsztuku i robią elementy grand prix oczywiście z baty (najlepiej dwoma) i ostrogami takie wiesz 11 cm... Okayyy. Kolejnym fajnym ćwiczeniem na rozluźnienie konia to jest żucie z ręki na kole :) Mam nadzieje, że coś nowego wniosłam w twoją wiedzę tym wpisem. Muszę się przyznać, że dzięki pisaniu tego FP poszerzam swoje myślenie i dobierania zdań w słowa. Dodam jeszcze, że dzięki temu, że mam czytelność na stronie ponad 10 tyś, jest co raz więcej osób, które przekazują moją wiedzę innym. Wielokrotnie widziałam, na różnych grupach , gdy ktoś zadał pytanie i gdzieś były użyte moje słowa.
